Sobota bez wody. Kolejny dzień walki z suszą. Dziś czekam na cysternę. Mati i Mama Muala piorą tylko mundurki. Joyce…
Dziś pobudka o 6:30. Jestem gotowa do nakręcenia apelu a potem lekcji ppa czyli śpiewanej religii. Zaraz potem zaczynam zdjęcia…
Zaczynam praktykować minimalizację stresowania się 😉 dziś na śniadanie chapatti z kolacji z herbatą 🙂 Rano póki słońce łagodne robię…
Dziś pobudka o 4:40! Cichutko ogarniam się i wychodzę. Dziś jadę po dzieci razem z kierowcą szkolnego vana. Ruszamy o…
Dziś budzę się wcześnie, ogarniam się i na 9:15 jestem u mamy Shidai na zajęciach. Na przywitanie dostaję podwójnie złożony…
Dziś miałam wstać wcześnie, wyszło nieźle 😉 ale i tak nie zdążyłam na paradę o punkt 8. Nic to ogarniam…
Dziś pobudka koło 8. Staram się ogarnąć bo jedziemy do KMQ do katolickiego kościoła. Nie mam żadnej porządnej kiecki ze…
Dziś plan się ponudzić. Wakacje to dla mnie chyba jedyny czas by piczuć że nie ma się nic do robienia…
Piątek to tzw. Furaha day 🙂 nie wyrabiamy się na apel nawet na śpiewanie religijne na pierwszej lekcji :p Idę…
Czwartek to dzień w którym nie ma apelu porannego. Nie wiem czemu ale jest to taki dzień nieco mało porządny…