Odwiedziny
Robi się naprawdę goraco. W tym momencie zaluje ze nie mamy tradycyjnej masajskiej manyaty zrobionej z blota, gliny i krowich plackow, w ktorej. W tak upalny dzien jak dziś jest przyjemnie. Niestety dom z blachy nagrzewa się niebywale szybko i czuje się czlowiek w nim jak w piekarniku. Siedzimy więc na zewnatrz.
Okolo 17 wybieramy się by odwiedzic dzieci z projektu. Najpierw ruszamy do Ezekiela – to ciekawa sytuacja jest. Ezekiel normalnie mieszka daleko stad. Jednak teraz mieszka z Mama Soila swoja przybrana mama 😉 więc robie zdjecie Ezekiela razem z Christine. Pozdrowienia dla wspierajacego go Slawka. Slawek musze Cie zaskoczyc Ezekiel przez wszystkich w szkole nazywany jest dere (kierowca) 🙂
Dalej ruszamy do Naipei. Niestety okazuje się ze nikogo nie ma i zasiedzieli się w … Kosciele 🙂
Idziemy dalej do Soipei. Nie ma rodzicow ale znajdujemy dziewczynke :)) oraz jej mlodsza siostre ktora także chcialybysmy wlaczyc do projektu.
Idziemy dalej do Mamy Metoi.
Gdy przychodzimy nie ma mamy – poszla pozbierac chrust. Jest za to Metoi, Koitet, Kiplosz i najmlodsza corka, ktorej imienia nijak nie mogę zapamietac.
Robie zdjecia Kiploshowi i Koitei ale tez najmlodszej 3 letniej.
Wraca mama. Z wrazenia nie robie im razem co przypominam sobie wlasnie teraz gdy to pisze. Mama zaprosila mnie do srodka bomy. Zaczela robic herbate. Metoi pokazuje mi już zrobione ozdoby. Tlumaczy i dzięki temu pierwszy raz mogę jako tako z mama pogadac 🙂 przekazuje podarki dla Kiplosha 🙂 Mama jest bardzo wdzieczna.
Phillipa chce się zbierac, ja jednak wydluzam jak mogę bo mi w tej goscinie bynajmniej bardzo dobrze 🙂 Mama Metoi zawsze usmiechnieta 🙂 Phillipa nawet nie weszla do srodka – co tez jak mniemam jest zle odbierane. Nic to wypijam herbate i przekazuje Mamie Metoi ze na pewno jeszcze wpadne np. Z Mama Soila.
Zbieramy się, już się zciemnia.
Obok odwiedzamy jeszcze Mame Shidai. Razem z mezem Stevem Marash sa przy bydle. Mama doi krowy, Apollo pomaga. Phillipa zalapuje się na kolejna dolewke swierzego mleka – aj bedzie jutro rano dobry chai 😉
Zciemnia się i konkretnym krokiem idac opowiadamy sobie rozne historie.
Dzieciaki w domu przygotowaly już pod kolacje kapuste. Na kolacje ryz z kapusta, ziemniakami i fasola 🙂 aj najadam się konkretnie.
Wysłano z Maasailand 🙂
No Comment