Dziś drugi dzien w szkole. Zaczelismy pieknym spiewnym apelem. Wczoraj nic nie pisalam – nagrywalam filmy i robilam zdjecia :)) Teraz trwaja już zajecia. Wybieram się po ostatnie chyba do szkoly zakupy. :)) Wysłano z Maasailand 🙂
Krazylam dziś najpierw sama potem z Phillipa i Christine po Kajiado. To moja ostatnia sroda to u dzien targowy kupilam conieco 🙂 szuk, roznej masci, masajskie gumowe buty 🙂 i nawet dzwonek tradycyjny co się zawiesza bydlu by wiedziec czy to nasze czy nie i gdzie jest :p Phillipa kupowala także wode 6tys litrow za […]
Niektore dzieci potrzebuja dodatkowej opieki. Wpisal to pan doktor Sankok gdy byl w szkole w karte zdrowia dzieci. Niektore dzieci nie byly w ten dzien w szkole, inne np. sa dziś w szkole pierwszy raz. Jestem wlasnie z Lankasem, Rarin Kaito i Nasesia w laboratorium. Wlasnie przed chwila ratowalam probki stolca 🙂 ktore uprzejmie zrobili […]
Dziś wygladaja już tak 🙂 Wysłano z Maasailand 🙂
Dziś nadal trwa przerwa w szkole – srodek semestru. Dziś zatankowalam szkolnego busa, ktory w koncu dziala i jezdzimy i odwiedzamy dzieci w domach. Często ich rodzicow nie ma i czasem nawet nie ma jak wejsc przed dom bo zamykaja brame :/ nic to jezdzimy dalej 🙂 Na zdjeciu dom Partotiego Melita. Wysłano z Maasailand […]
Robi się naprawdę goraco. W tym momencie zaluje ze nie mamy tradycyjnej masajskiej manyaty zrobionej z blota, gliny i krowich plackow, w ktorej. W tak upalny dzien jak dziś jest przyjemnie. Niestety dom z blachy nagrzewa się niebywale szybko i czuje się czlowiek w nim jak w piekarniku. Siedzimy więc na zewnatrz. Okolo 17 wybieramy […]
Domki dla nauczycieli sa już w konkretnej fazie budowy!! Wysłano z Maasailand 🙂
Dziś nie rezygnuje z kosciola Betlehem.Spolecznosc jest bardzo zaangazowana w rozwoj kosciola nie tylko finansowo. O 10 rozpoczyna się sunday school. Razem z Mama Soila ktora prowadzi spiewamy z mlodszymi i starszymi dziecmi. Przychodzi Ezekiel. Mial zostac w domu bo mezczyzna ktory zajmuje się krowami przyszedl po wczorajszym weselu nadal pijany i Mama Soila powiedziala […]
Wstaje dosyc wczesnie jak na sobote. Wszyscy jedza tu duzo wieczorem. Mi zupelnie nie wchodzi jedzenie pelnego talerza githeri – fasoli z biala kukurydza. Przez to niestety rano zawsze jestem bardziej glodna niz inni. A inni rano nie jedza prawie nic. Dziś na sniadanie kawalek smazonego batata i jedno mandazi razem z chai z tangawizi […]